Ci co mnie znają dobrze wiedzą jak bardzo lubię wszystko customizować, robić we własny sposób i pod swoje potrzeby, najlepiej z jakimś osobistym elementem. Sporo z nas chyba kojarzymy ten motyw kiedy zmieniasz tarczę zegara na smartwatchu, ale wszystkie są jakieś takie dziwne. Dlatego stwierdziłem: how hard really could it be? i poleciałem szukać jak się je robi. Cel był prosty i bynajmniej nie jedyny – chciałem mieć ładną tarczę zegara i potem potencjalnie wystawić ją na markecie tarcz w aplikacji za kilka dolarów, aby potencjalnie kilka osób to kiedyś kupiło. Plan był dobry, trochę gorzej z wybranymi założeniami.
Pierwszym problemem było zrobienie samej tarczy. Cóż, jestem grafikiem, design wskoczył bardzo szybko, schludnie i bylem całkiem z siebie dumny….w figmie – programie graficznym. Okazało się jednak, że przekładanie tego do programu do tworzenia tych tapet to jakiś inny poziom nieintuicyjności. Przyciski w dziwnych miejscach, niezrozumiały system warstw, problemy z wybieraniem elementów, czy dziwny system aktywacji elementów. Męczyłem się z tym dużo dłużej niż chciałbym przyznać, ale coś tam się udało zdziałać. I co? I potem okazało się że w ten projekt poza minigrą polegającą na znalezieniu gdzie jest przycisk który robi coś podobnego do tego co chcesz przyszedłem do minigry: “zinterpretuj jakie dane od ciebie chcą i oblicz”, a obliczyć miałem kąt rotacji, lokalizację punktu obrotowego, pozycje krańcowe i moment obrotowy. Z pomocą chatagpt i własnej dzikiej intuicji się udało, ale przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałem. Tarcza była gotowa i wyglądała… Well… Zajebiście!
Problemem numer dwa, którego jeszcze bardziej nie przewidziałem było samo wstawienie mojej kreacji na rynek, ponieważ okazało się, że nie mogę monetyzować, ponieważ nie jestem chińczykiem, mimo zapowiedzi deweloperów na ich forach, że od 2023, ta opcja będzie dostępna dla wszystkich. Stwierdziłem, że cóż, nie zarobię z tego, ale przynajmniej będę zadowolony, bo ludzie sobie za darmo skorzystają z mojej dobroci. Niestety i tutaj Chińczycy pokrzyżowali mi plany, ponieważ nie mogłem dodać kreacji z powodu błędu “email missing”. Gdzie nie dodałem maila zapytacie? Ja też to zapytałem, a odpowiedzi nie dostałem. Support ma mnie w dupie, szukałem wszędzie jak to rozwiązać, dodawałem i usuwałem maile – nic nie dało. Dlatego stwierdziłem, że fuck it i dodałem to na jakąś niszową stronę z watchfacami zegarków z której nikt nie korzysta i tak zakończyłem ten krótki projekt. Czasem świat po prostu nie chce dobra dla niego.
Mimo, że zajęło mi to bardzo dużo czasu (tak jakby tarczę zegara, hah), nie uda mi się tego zmonetyzować, oraz generalnie nie zyskałem praktycznie nic z tego projektu to cieszę się, że się za to wziąłem. Mam coś swojego i to sprawia, że jestem bardziej zadowolony z tego, jak wgląda mój świat. Teraz wiem, że następnym razem to zoutsourceuję.
Polish 
English